Wygaszenie wielkiego pieca w Krakowie będzie początkiem końca hutnictwa w naszym kraju, jeśli polski rząd zgodzi się na tzw. „neutralność klimatyczną” forsowaną przez bogate kraje UE – alarmuje Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność”. W stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego związkowcy domagają się pilnej interwencji w sprawie trudnej sytuacji w sektorze stalowym.
W stanowisku przyjętym podczas posiedzenia ZR, które odbyło się 27 listopada w Katowicach, przedstawiciele regionalnych władz związku zaznaczyli, że sektor stalowy w całej Unii Europejskiej znajduje się obecnie w głębokim kryzysie m.in. z powodu globalnej nadwyżki mocy produkcyjnych oraz braku skutecznej ochrony europejskiego rynku przed rekordowym poziomem importu stali spoza UE. Jednak jako główne zagrożenie dla branży związkowcy wskazali coraz bardziej restrykcyjną unijną politykę klimatyczno-energetyczną. – Hutnictwo ponosi ogromne i wciąż rosnące koszty związane z koniecznością zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla. To sprawia, że europejski przemysł stalowy staje się całkowicie niekonkurencyjny wobec hut zlokalizowanych poza UE, gdzie nie obowiązują obostrzenia związane z emisją gazów cieplarnianych – czytamy w stanowisku.
Procedura wyłączania wielkiego pieca i stalowni w należącej do ArcelorMittal Poland hucie w Krakowie rozpoczęła się 23 listopada. Władze spółki poinformowały, że wstrzymanie pracy części surowcowej krakowskiej huty ma mieć charakter tymczasowy, jednak nie podały daty, w której wielki piec miałby zostać ponownie uruchomiony. Spółka poinformowała jedynie, że wznowienie produkcji nastąpi, gdy sytuacja rynkowa ulegnie poprawie. Jednocześnie przedstawiciele koncernu zapewniają, że na razie nie planują zwolnień. Pracownicy krakowskiego oddziału AMP zatrudnieni w części surowcowej mają zostać skierowani do innych zadań lub przeniesieni do pracy w hutach w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Firma planuje też wprowadzenie tzw. „postojowego”. Nie wiadomo jednak, co stanie się z pracownikami firm zewnętrznych i pracownikami tymczasowymi. Chodzi o kilkaset osób.
W ocenie członków Zarządu Regionu, jeśli polski rząd zgodzi się na forsowaną przez najbogatsze kraje UE tzw. „neutralność klimatyczną” do 2050 roku, wielki piec w dawnej Hucie im. Sendzimira prawdopodobnie już nigdy nie zostanie ponownie uruchomiony. – Przeciwnie, wyłączenie części surowcowej krakowskiej huty będzie początkiem końca hutnictwa stali w Polsce. W ślad za krakowską częścią AMP wyłączane będą kolejne instalacje hutnicze, w tym w pierwszej kolejności wielkie piece w Dąbrowie Górniczej – wskazali związkowcy. Dodali, że w branży stalowej oraz sektorze okołohutniczym zagrożone likwidacją są dziesiątki tys. miejsc pracy.
Ostateczne decyzje w sprawie przyjęcia lub odrzucenia przygotowanej przez Komisję Europejską strategii osiągnięcia neutralności klimatycznej w UE do 2050 roku mają zapaść na grudniowym szczycie Rady Europejskiej. W ocenie „Solidarności” przyjęcie tego dokumentu będzie równoznaczne z koniecznością likwidacji nie tylko górnictwa i energetyki opartej na węglu, ale również wielu gałęzi przemysłu w tym właśnie hutnictwa, sektora paliwowego, chemicznego, cementowego i znacznej części przedsiębiorstw motoryzacyjnych. W stanowisku skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ „Solidarność” wezwał polski rząd do odrzucenia propozycji forsowanej przez najbogatsze kraje wspólnoty. – Domagamy się również wyznaczenia w Radzie Ministrów osoby odpowiedzialnej za branżę hutniczą oraz przygotowanie strategii konsolidacji aktywów hutniczych z uwzględnieniem, zarówno przedsiębiorstw kontrolowanych przez Skarb Państwa, jak i zagrożonych likwidacją zakładów znajdujących się obecnie w rękach prywatnych właścicieli – napisano w stanowisku.
ArcelorMittal Poland poinformował o zamiarze wyłączenia wielkiego pieca i stalowni w Krakowie 12 listopada. 18 listopada przeciwko decyzji spółki przed bramą główną krakowskiego zakładu protestowało kilkaset osób. Pracowników dawnej Huty im. Sendzimira wsparli związkowcy z oddziałów AMP z Górnego Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego. Pikieta została powtórzona 21 listopada przed Małopolskim Urzędem Wojewódzkim.
Łukasz Karczmarzyk
źródło foto:pixabay.com/CC0
źródło: www.solidarnosckatowice.pl