Partnerzy:
zoom
zoom
logo
ajax loader

Kategorie

Archiwalne

Bezpieczna praca w fabrykach akumulatorów: Jak pracodawcy powinni dbać o zdrowie pracowników

Polska staje się jednym z kluczowych centrów produkcji akumulatorów w Europie, przyciągając międzynarodowe inwestycje i korzystając z unijnych dotacji, zachęt podatkowych oraz niskich kosztów pracy. Wzrost tego sektora, z takimi gigantami jak LG Energy Solution jest napędzany przez strategiczne położenie kraju, rozwiniętą infrastrukturę oraz silny sektor motoryzacyjny. Jednak dynamiczny rozwój wiąże się również z poważnymi wyzwaniami, szczególnie w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa pracowników. Toksyczne substancje chemiczne, ryzyko wypadków i zagrożenia związane z automatyzacją produkcji wymagają wdrożenia rygorystycznych norm BHP i aktywnej współpracy z organizacjami związkowymi, aby zapewnić bezpieczne warunki pracy w tej nowoczesnej branży.

Polska stała się kluczowym ośrodkiem produkcji akumulatorów w Europie, przyciągając inwestycje zagraniczne, m.in. od LG Energy Solution, Umicore i SK Innovation. Przykładem jest zakład LG Energy Solution w Kobierzycach pod Wrocławiem, jedna z największych fabryk akumulatorów w Europie. Kluczowym atutem Polski jest jej strategiczne położenie – bliskość głównych rynków motoryzacyjnych, takich jak Niemcy, Francja czy Czechy, znacząco ułatwia logistykę i transport gotowych produktów. Dodatkowo, dobrze rozwinięta infrastruktura transportowa, obejmująca autostrady oraz sieć kolejową, sprzyja ekspansji eksportowej. Polska posiada również silny sektor motoryzacyjny, który od lat odgrywa istotną rolę w gospodarce kraju. Rozbudowana sieć dostawców części i podzespołów ułatwia integrację produkcji akumulatorów z łańcuchem dostaw dla pojazdów elektrycznych. Kolejnym istotnym czynnikiem jest stosunkowo niski koszt pracy w porównaniu do Europy Zachodniej, co czyni Polskę atrakcyjną lokalizacją dla inwestorów. Dodatkowo, kraj korzysta z funduszy Unii Europejskiej wspierających rozwój gospodarki niskoemisyjnej, a rząd aktywnie promuje inwestycje w zielone technologie i produkcję akumulatorów jako element transformacji energetycznej. Choć Polska nie posiada własnych złóż litu, rozwija przemysł przetwarzania i recyklingu baterii, co pozwala na lepsze wykorzystanie dostępnych zasobów. W kraju działają także producenci kluczowych komponentów, takich jak elektrody i elektrolity, co skraca łańcuch dostaw i zwiększa konkurencyjność polskiego sektora produkcji akumulatorów na arenie międzynarodowej.
Dynamiczny rozwój branży jest zjawiskiem pozytywnym i równocześnie wyzwaniem dla związków zawodowych, których podstawowym celem musi być zorganizowanie i reprezentowanie pracowników zakładów produkujących nowoczesne baterie. Temu celowi służy projekt prowadzony przez federację branżową IndustriAll z udziałem Sekretariatu Metalowców NSZZ Solidarność. Rozwój przemysłu bateryjnego to szansa na nowe miejsca pracy. Naszą rola jest położenie nacisku na tom aby to były bezpieczne miejsca pracy.

Zagrożenia dla bezpieczeństwa i zdrowia pracowników

Dynamiczny rozwój wiąże się z poważnymi wyzwaniami, szczególnie w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa pracowników. Produkcja baterii w gigafabrykach może stanowić poważne ryzyko dla zdrowia, zwłaszcza w związku z narażeniem na toksyczne substancje chemiczne, takie jak lit, kobalt i nikiel. Ekspozycja na te substancje, zarówno punktowa, jak i długotrwała, może powodować problemy z układem oddechowym, przewlekłe zapalenie płuc, rakotwórczość oraz uszkodzenia skóry, błon śluzowych i narządów wewnętrznych. Wdychanie pyłów i oparów chemicznych w słabo wentylowanych przestrzeniach roboczych zwiększa ryzyko poważnych chorób zdrowotnych, w tym nowotworów i zaburzeń neurologicznych.

Akumulatory litowo-jonowe, zawierające lit, wymagają ostrożności w produkcji, transporcie, przechowywaniu i utylizacji, ponieważ lit jest wysoce reaktywny i może prowadzić do poważnych zagrożeń. Właściwości litu sprawiają, że niewłaściwe obchodzenie się z nim może powodować pożary oraz eksplozje w przypadku uszkodzenia akumulatorów. Pracownicy są także narażeni na oparzenia chemiczne wynikające z kontaktu z elektrolitami zawierającymi lit, które mogą powodować podrażnienia skóry, oczu, dróg oddechowych i trwałe uszkodzenia tkanek, jeśli nie stosowane są odpowiednie środki ochrony.

Ponadto, produkcja akumulatorów wymaga użycia rozpuszczalników organicznych, takich jak benzen, toluen i ksylen, które są toksyczne i stanowią zagrożenie dla zdrowia pracowników. Kontakt z tymi substancjami, zarówno skórny, jak i przez wdychanie oparów, może prowadzić do bólu głowy, zawrotów, nudności i podrażnień. Długotrwała ekspozycja może powodować uszkodzenia neurologiczne, zaburzenia pamięci i neuropatie. Benzen, uznawany za substancję rakotwórczą, zwiększa ryzyko białaczki, a toluen i ksylen uszkadzają wątrobę, nerki i układ nerwowy.

Dynamiczny rozwój branży akumulatorowej wiąże się z intensywną automatyzacją procesów produkcyjnych, co niesie zarówno korzyści w zakresie efektywności, jak i poważne zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa pracowników. Szybkie maszyny, zrobotyzowane linie montażowe i skomplikowane systemy produkcji wymagają precyzyjnej obsługi, a wszelkie nieprawidłowości w ich działaniu mogą prowadzić do poważnych wypadków. Do najczęstszych zagrożeń należą przytrzaśnięcia kończyn, przecięcia, zmiażdżenia, a także urazy spowodowane nieoczekiwanym uruchomieniem urządzeń. Ryzyko to jest szczególnie wysokie w przypadku nieodpowiedniego przeszkolenia pracowników, przeciążenia ich obowiązkami lub zmęczenia wynikającego z długich zmian roboczych.

Jednocześnie, a zakładach produkujących akumulatory obowiązują rygorystyczne normy higieniczne, zapewniające jakość produktów i zapobieganie kontaminacji materiałów. Pracownicy często pracują w pomieszczeniach o zerowej wilgotności i zapyleniu, co wpływa na ich zdrowie i komfort. Długotrwałe przebywanie w takim środowisku bez odpowiednich środków ochrony (np. masek nawilżających, kremów ochronnych) może prowadzić do wysuszenia błon śluzowych, podrażnień oczu, chorób układu oddechowego, problemów skórnych i wypadania włosów.

Prewencja zagrożeń i udział zakładowych organizacji związkowych

Produkcja baterii litowo-jonowych wiąże się zatem zarówno z niebezpiecznymi, jak i szkodliwymi warunkami pracy, co stwarza zagrożenie narażenia pracowników na substancje toksyczne i rakotwórcze oraz ryzyko poważnych wypadków, w tym śmiertelnych. Dlatego pracodawcy muszą bezwzględnie przestrzegać obowiązujących przepisów BHP, aby minimalizować te zagrożenia. Jest to przede wszystkim właściwie przeprowadzana ocena ryzyka zawodowego oraz zastosowanie odpowiednich środków prewencji zgodnie z zasadami hierarchii środków ochrony pracy. Pierwszeństwo należy dawać rozwiązaniom technicznym i organizacyjnym, które skutecznie eliminują lub minimalizują zagrożenia u źródła, zanim konieczne będzie zastosowanie ochrony indywidualnej (ŚOI).

Aby zapewnić bezpieczne warunki pracy w gigafabrykach akumulatorów, konieczne jest monitorowanie jakości powietrza, odpowiednia wentylacja, organizacja przerw oraz utrzymanie wysokich standardów higieny. Regularne pomiary zanieczyszczeń (pyły, substancje chemiczne) pozwalają wykrywać przekroczenia norm i podjąć działania prewencyjne, takie jak wzmocnienie wentylacji. Wentylacja musi usuwać szkodliwe gazy i być regularnie konserwowana. Należy także wprowadzić przerwy w pracy, by zminimalizować zmęczenie i ryzyko wypadków. Pracownicy powinni mieć dostęp do przestrzeni relaksu i higienicznych pomieszczeń, co sprzyja ich regeneracji i komfortowi.

ŚOI są kluczowe w ochronie pracowników przed zagrożeniami, szczególnie w środowiskach z ryzykiem narażenia na niebezpieczne substancje, pyły, hałas czy urazy mechaniczne. W fabrykach akumulatorów sprzęt ochronny powinien chronić przed toksycznymi substancjami, jak lit, nikiel, kobalt czy rozpuszczalniki. Rękawice muszą być odporne na chemikalia, maski filtrujące pyły i gazy, a odzież ochronna – chronić przed poparzeniami i pyłami. Obuwie powinno być antypoślizgowe i odporne na chemikalia. Jednak ŚOI powinny być stosowane jako uzupełnienie, a priorytetem są rozwiązania techniczne i organizacyjne eliminujące zagrożenia u źródła.

Pracodawcy powinni także zapewniać szkolenia dotyczące bezpiecznej pracy z niebezpiecznymi substancjami oraz regularne badania medyczne pracowników, aby jak najwcześniej wykrywać potencjalne problemy zdrowotne wynikające z ekspozycji na toksyczne związki chemiczne.

Jednocześnie, zaangażowanie zakładowych organizacji związkowych w identyfikację zagrożeń i opracowywanie środków bezpieczeństwa jest kluczowe dla skutecznego zarządzania BHP. Konsultacja z przedstawicielami pracowników, zwłaszcza społeczną inspekcją pracy (SIP), jest podstawą w ocenie zagrożeń i prewencji. SIP, mając bliski kontakt z pracownikami, dostrzega zagrożenia, które mogą umknąć menedżerom. Współpraca z SIP pozwala stworzyć pełniejszy obraz zagrożeń, uwzględniając aspekty techniczne i społeczne, takie jak stres czy problemy organizacyjne. Zakładowe organizacje związkowe pełnią także rolę kanału komunikacji, umożliwiając pracownikom zgłaszanie obaw bez obawy przed odwetem. Pracodawcy muszą przestrzegać przepisów zapewniających udział SIP w badaniu wypadków, co pozwala na obiektywną analizę przyczyn i zapobieganie przyszłym incydentom. Zaangażowanie pracowników w ten proces pomaga poprawić systemy BHP i zwiększa świadomość zasad bezpieczeństwa.

Podsumowując, Polska ma potencjał, by stać się liderem w produkcji akumulatorów w Europie, ale musi podjąć kroki w zakresie zapewnienia bezpiecznych warunków pracy w tej rozwijającej się branży. Firmy powinny regularnie aktualizować protokoły bezpieczeństwa, wdrażać nowe technologie zmniejszające zagrożenia i dzielić się najlepszymi praktykami. Zdrowie i bezpieczeństwo pracowników powinny być częścią społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR). Ważne jest również zaangażowanie w negocjacje ze związkami zawodowymi, ustalanie celów dotyczących bezpieczeństwa, dostępu do opieki zdrowotnej i tworzenia zrównoważonych społeczności Ponadto, pracownicy muszą być informowani o zagrożeniach i ryzykach w miejscu pracy oraz przechodzić szkolenia dotyczące bezpiecznego korzystania ze sprzętu i ŚOI. Informacje te powinny być dostępne w zrozumiałym języku, także dla osób, które nie są rodzimymi użytkownikami języka. Ważne jest, aby wiedzieli, do kogo zwrócić się w razie wykrycia zagrożenia. Regularna współpraca pracodawcy i związków zawodowych przy kontroli miejsca pracy, badaniu wypadków oraz przeprowadzaniu zewnętrznych kontroli jest kluczowa.

Paulina Barańska, Pełnomocnik ds. BHP NSZZ „Solidarność”