Pracownicy polskiego Airbusa szykują się do strajku
Wczoraj pracownicy polskiego Airbusa, dawnych zakładów PZL Okęcie, głosowali w referendum strajkowym. Dziś dowiedzieli się o wynikach głosowania. W referendum wzięło udział 411 pracowników. 385 było za, a 23 przeciw. Dwóch pracowników oddało głosy nieważne. W zakładzie zatrudnionych jest ok 780 pracowników. Oznacza to, że wyniki referendum są wiążące.
Zanim jednak dojdzie do strajku przedstawiciele pracowników w radzie nadzorczej spółki poinformują innych członków rady o wynikach referendum strajkowego i, być może, w ramach rady uda się wypracować kompromis.
Związkowcy z „S” sygnalizują, że pracodawca mógł utrudniać przeprowadzenia referendum. Odmówił przekazania imiennej listy pracowników oraz nakazał przeprowadzenie referendum po godzinach pracy pracowników. Twierdzenie związkowców potwierdza pismo pracodawcy z 22 marca 2019 roku. W piśmie pracodawca informuje, że nie przekaże listy imiennej. Pisze również: „przeprowadzenie referendum w godzinach i miejscach wskazanych w Państwa ogłoszeniu miałoby negatywny wpływ na porządek pracy w spółce. Z tego powodu zaplanowane przez Państwa referendum powinno się odbyć poza normalnymi godzinami pracy”. Jednocześnie pracodawca informuje, że nie wyrażą zgodny na zaprzestanie przez pracowników pracy w celu wzięcia udziału referendum oraz grozi: „w przypadku stwierdzenia, że pracownik w czasie przeznaczonym na pracę jej nie wykonuje, pracodawca będzie to traktował jako naruszenie obowiązków pracowniczych”.
Strona korzysta z plików cookie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookie w Twojej przeglądarce. Więcej o Polityce Plików Cookie