Zgodzili się na wyrzeczenia, pracodawca żąda kolejnych cięć
Zarząd ArcelorMittal Poland wypowiedział bez uzasadnienia obowiązujący w firmie Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy. Dokument ten zawiera korzystne dla pracowników regulacje dotyczące warunków pracy i płacy w firmie. Już niebawem w AMP mogą rozpocząć się akcje protestacyjne.
– 29 maja organizacje związkowe dostały od pracodawcy informację o wypowiedzeniu układu zbiorowego. Bez słowa uzasadnienia. Jesteśmy zdeterminowani, żeby bronić uprawnień, których pracodawca chce pozbawić pracowników. Decyzje w sprawie dalszych działań podejmiemy w najbliższych dniach wspólnie z pozostałymi związkami zawodowymi. Nie wykluczamy rozpoczęcia akcji protestacyjnych – mówi Jerzy Goiński, przewodniczący „Solidarności” w AMP w Dąbrowie Górniczej.
W Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy obowiązującym w AMP zapisane były wszystkie uprawnienia pracownicze wykraczające poza minimum określone w Kodeksie Pracy. ZUZP określał m.in. wysokość i zasady wypłaty różnego rodzaju dodatków do płacy zasadniczej, które stanowią znaczącą część wynagrodzeń pracowników, a także szczegóły dotyczące nagród jubileuszowych czy odpraw emerytalnych. Układ gwarantował również m.in. coroczne negocjacje dotyczące podwyżek płac. Wypowiedzenie ZUZP oznacza, że jego zapisy będą obowiązywać jeszcze przez 12 miesięcy. Jeśli w tym czasie zarząd firmy i związki zawodowe nie wynegocjują nowego układu zbiorowego, załoga zostanie z niczym. – Wypowiadając ZUZP, pracodawca stawia nas pod ścianą na zasadzie: „albo przyjmiecie to co proponujemy, albo nie będzie niczego”. To nie jest dialog tylko dyktat, którego próba narzucania przez pracodawcę w naszej firmie jest już od dłuższego czasu – wskazuje przewodniczący.
W ocenie „Solidarności” z ArcelorMittal Poland, podczas negocjacji nowego ZUZP pracodawca będzie dążył do ograniczenia uprawnień pracowników z dłuższym stażem pracy, a pozyskane w ten sposób środki będzie chciał przeznaczyć na zachęty dla nowych pracowników. Koncern od dłuższego czasu ma trudności z pozyskaniem rąk do pracy. – Pracodawca twierdzi, że dotychczasowy układ zbiorowy był nienowoczesny, bo promował wieloletnich, doświadczonych pracowników poprzez dodatek stażowy. Jak rozumiemy, nowoczesność, zdaniem zarządu ma polegać przede wszystkim na tym, że zabierze się pieniądze fachowcom z wieloletnim stażem, żeby dać je nowo zatrudnionym – zaznacza Goiński.
29 kwietnia związki zawodowe działające w AMP podpisały z zarządem spółki porozumienie dotyczące tzw. przestoju ekonomicznego. Dzięki temu spółka może korzystać przez okres trzech miesięcy z instrumentów wsparcia w ramach rządowej Tarczy Antykryzysowej. – W poczuciu odpowiedzialności za firmę pracownicy zgodzili się na wyrzeczenia. Tymczasem w zamian pracodawca postanowił jeszcze głębiej sięgnąć do ich kieszeni. Problemy w firmie nie zaczęły się jednak w momencie nastania pandemii tylko znacznie wcześniej – podkreśla Jerzy Goiński.
ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. W skład spółki wchodzi pięć hut: w Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do grupy należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice. Łącznie AMP zatrudnia ponad 10 tys. pracowników. Kolejne 4 tys. osób pracuje w spółkach zależnych.
Strona korzysta z plików cookie. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookie w Twojej przeglądarce. Więcej o Polityce Plików Cookie